Holenderska inspekcja nie bierze jeńców: tysiące nielegalnych e-papierosów poszło z dymem (dosłownie)!

Aktualności | 04-02-2025 | 12:00 | czas czytania 2 minuty

Holenderska Inspekcja Żywności i Towarów (NVWA) ruszyła na wojnę z nielegalnymi e-papierosami. Efektem tej szlachetnej krucjaty jest przejęcie niemal 66 tysięcy zakazanych vape’ów i płynów do ich uzupełnianiai to tylko w styczniu! W ciągu miesiąca władze wyłapały handlarzy w Amsterdamie, Rotterdamie, Almere i Eindhoven. Ci ostatni nie tylko dostali solidne mandaty, ale też miły bonus w postaci rachunku za utylizację przejętego towaru. W końcu trzeba jakoś sfinansować tę wojnę o czystość płuc społeczeństwa! 😉

Nielegalne smaki – smutny koniec słodkich marzeń

W Holandii obowiązuje zakaz sprzedaży e-papierosów i liquidów o smakach innych niż tytoniowy, bo przecież jedyny akceptowalny smród to ten klasycznego petka 😉 Owocowe czy deserowe smaki? Absolutnie nie! To przecież czysta herezja, mogąca przyciągnąć niczego nieświadomą młodzież! Dlatego NVWA bez litości pakuje te „niebezpieczne” produkty do worków na śmieci. Gdyby jeszcze ktoś się łudził, że to tylko symboliczne działania – niech zerknie na kolejną historię!

Almere – mistrzowie recydywy

Najlepszy przykład niezłomnego ducha przedsiębiorczości? Pewien sprzedawca w Almere, który chyba uznał, że zakazy są dla słabych. Inspektorzy znaleźli w jego sklepie skromne 28 tysięcy sztuk nielegalnych e-papierosów i płynów, a do tego drobny bonus: 10 kilogramów marihuany. Nic dziwnego, że policja zareagowała entuzjastycznie. Efekt? Sklep zamknięty na rozkaz burmistrza. Ale uwaga, bo tu zaczyna się najlepsze!

Sprzedawca najwyraźniej poczuł w sobie ducha walki, bo nie dał za wygraną. Przerzucił sprzedaż do internetu i dalej dostarczał swoje produkty w umówionych miejscach. Niestety, jego genialny plan legł w gruzach, gdy NVWA i policja odkryły tajną kryjówkę w piwnicy. Tam znaleziono kolejne 5400 sztuk vape’ów. Skończyło się konfiskatą i pewnie kolejnym wysokim mandatem. A szkoda, bo z takim zapałem mógłby skutecznie startować w dowolnych wyborach 😀

Cel: Rookvrije Generatie

Holandia ambitnie dąży do stworzenia „pokolenia wolnego od dymu tytoniowego” (Rookvrije Generatie) do 2040 roku. Vape’y o owocowych smakach to ponoć największy wróg tej wizji – o wiele większy niż chociażby legalna marihuana (gdyby była legalna) 😉 Oprócz surowych kontroli i konfiskat, władze stawiają też na edukację młodzieży i ich rodziców, by uświadamiać im, że mango czy truskawka w chmurze dymu to pierwszy krok do zguby.

Czy wojna z kolorowymi vape’ami się powiedzie? Jeśli inspektorzy NVWA będą dalej działać z takim rozmachem, to niejednemu handlarzowi minie ochota na szybki zarobek. Chociaż, patrząc na przypadek Almere, może jednak warto zainwestować w ukryte skrytki i lepsze metody konspiracji? Tylko pytanie, kto w tym wyścigu jest bardziej zdeterminowany – handlarze czy inspektorzy? 🙂

(holandia.online/wnl/Rijksoverheid/foto(s):AI,archiwum)