Aktualności | 15-12-2020 | 15:30

W związku z nadal rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem, trzy czwarte (73 procent) mieszkańców Holandii popiera wprowadzone dzisiaj surowsze niż dotąd obostrzenia, obejmujące między innymi zamknięcie wszystkiego, co nie jest niezbędne do życia.

Brak dyscypliny?

Zwolennicy tego kroku uważają że Rząd zrobił słusznie, gdyż zbyt wiele osób nie podporządkowuje się wprowadzonym wcześniej rygorom: „Tłumy ludzi plątają się po sklepach i centrach ogrodniczych jakby nic się nie działo, najwyraźniej nie możemy poradzić sobie z tym nadmiarem swobody.” – mówią.

Niewielki brak poparcia

Zaledwie jedna czwarta uczestników badania (23 procent) nie popiera obecnego ’twardego lockdownu’. Ich głównym argumentem są szkody wyrządzone w ten sposób gospodarce i przedsiębiorcom którzy już wcześniej i tak borykali się z dużymi problemami.

Ponad połowa za PEŁNĄ blokadą

Ankieterzy zadali również pytanie o ewentualną ’pełną blokadę’, gdzie z domu wolno wyjść tylko do pracy w kluczowym zawodzie lub po niezbędną żywność czy lekarstwa. Co ciekawe, aż 53% badanych jest za tym rozwiązaniem, gdyż – jak argumentują – pomogłoby to odciążyć służbę zdrowia. Czterech na dziesięciu pytanych (40 procent) uważa to jednak za zbyt daleko idące rozwiązanie: „Dlaczego mamy podlegać tak drastycznym ograniczeniom, podczas gdy inni nie przestrzegają zasad?” – pytają.

Bądź na bieżąco!

Dołącz do nas!

Udostępnij znajomym!

(holandia.online/wnl/MediaNL/foto(s):Pixabay,archiwum)