Holandia: Każdy zagraniczny pracownik tymczasowy ma mieć własną sypialnię!
Aktualności | 11-06-2020 | 18:00
Holenderski Rząd otrzymał wczoraj pierwsze zalecenia zespołu ds. ochrony pracowników migrujących (Aanjaagteam Bescherming Arbeidsmigranten) pod przewodnictwem Emile’a Roemera. Gabinet powołał ten organ doradczy 4 maja, prosząc o możliwie szybkie przedstawienie propozycji poprawy warunków pracy i życia pracowników migrujących. Ma to na celu zarówno zmniejszenie ryzyka wybuchu nowych ognisk koronawirusa wśród migrantów, jak i wzmocnienie ich pozycji w Holandii w perspektywie długoterminowej. Ryzyko zakażeń wśród tej grupy pracowników jest bowiem duże, gdyż przeważnie dzielą sypialnię z kilkoma osobami, często są przewożone do pracy w przepełnionych busach, oraz pracują w grupach.
Maksymalnie 2 osoby w dużym pokoju
Jednym z zaleceń zespołu jest tymczasowe zakwaterowanie migrantów zarobkowych w pustych obecnie hotelach – aby zapewnić każdemu z nich (bądź parze) przynajmniej własną sypialnię, a jeśli nie wszędzie jest to możliwe, umożliwić zakwaterowanie maksymalnie dwóch osób w pokoju tak dużym, by można było utrzymać tam odległość półtora metra.
Mieszkają razem, ale to nie rodzina
Tę odległość należy również zachować w transporcie: pracownicy migrujący którzy mieszkają razem, nie są „jednym gospodarstwem domowym” i dlatego nie mogą dzielić jak rodzina samochodu ani busa.
Koniec nieuczciwych agencji?
Pracownicy migrujący często pracują dla agencji pracy, która oprócz pracy organizuje im zakwaterowanie i ubezpieczenie zdrowotne. To czyni ich wysoce zależnymi od agencji: często zmieniają miejsce pracy, są zmuszani do regularnych przeprowadzek, a jeśli pracy dla nich braknie – tracą schronienie i ubezpieczenie. Rząd chce położyć temu kres. Każdy musi mieć dostęp do swojej karty ubezpieczenia zdrowotnego i polisy, jeśli zachoruje nie może być eksmitowany, a jeśli zaprzestanie pracy – musi pozostać ubezpieczony „przez pewien okres”.
Jeden centralny punkt informacyjny
Aby walczyć z nadużyciami, ostatecznie ma zostać powołany jeden centralny punkt informacyjny, w którym pracownicy migrujący będą mogli znaleźć odpowiedzi na pytania, oraz składać skargi w swoich własnych językach.
Problemy znane od lat
Szacuje się, że w Holandii pracuje obecnie około 400 000 pracowników tymczasowych z innych krajów Unii €uropejskiej – głównie z Polski, Rumunii i Bułgarii. Od wielu lat wiadomo, że występują tutaj problemy z warunkami mieszkaniowymi i warunkami pracy, ale teraz stało się to pilne z powodu pandemii koronawirusa.
Migranci chorują
W ostatnich tygodniach wśród pracowników migrujących wykryto kilka ognisk zakażeń. W maju zamknięto z tego powodu kilka rzeźni, a w tym miesiącu dwie przetwórnie owoców. W obu ostatnich przypadkach, u 11% pracowników testy wykazały obecność COVID-19.
Najpóźniej do lata
Zespół Roemera ma nadzieję jeszcze przed latem wydać pełny pakiet zaleceń, co położy kres podejrzanym agencjom zatrudnienia nadużywającym trudnej sytuacji pracowników tymczasowych.
(holandia.online/wnl/Rijksoverheid/MediaNL/foto(s):Pixabay,archiwum)