Holandia: Pilna legalizacja ecstasy i marihuany?
Aktualności | 23-06-2022 | 15:30
Znacznie ostrzejsze podejście do przemytu kokainy, oraz legalizacja ecstasy i marihuany. To może rozwiązać problem przestępczości narkotykowej w Holandii – uważa niezależny think-tank DENKWERK. W opublikowanym dzisiaj raporcie czytamy między innymi, że holenderskie władze muszą w końcu opracować i wdrożyć „wiarygodną” politykę zwalczania narkotykowych grup przestępczych.
Raport powstał po analizie faktów przedstawionych przez 25 przedstawicieli policji, służb celnych, prokuratury, portów i dziennikarzy. Legalizacja – jako jedna z kluczowych rekomendacji raportu, pozbawiłaby przestępców setek milionów €uro zysków. Jednocześnie rozwiązałoby to problem nielegalnego składowania chemikaliów i zniechęciłoby młodzież do angażowania się w przestępstwa narkotykowe – twierdzą eksperci – „Rząd musi przejąć krajowy rynek narkotyków konopi indyjskich i ecstasy tak szybko, jak to możliwe. Oznacza to wprowadzenie odpowiednich taryf podatkowych i dostosowanie przepisów bankowych dla 'licencjonowanych dealerów’.”
Holandia jest idealnym środowiskiem dla międzynarodowego handlu narkotykami. Około 50% całej kokainy przemycanej do Holandii jest przechwytywane w portach. Liczba ta (która jest znacznie wyższa niż powszechne szacunki wynoszące 20%), opiera się na €uropejskiej konsumpcji narkotyku, danych dotyczących produkcji z Ameryki Południowej oraz ilości kokainy przechwyconej w portach w Rotterdamie i Antwerpii.
„Duże ilości narkotyków mogą dostać się do kraju tylko przez porty kontenerowe. Ukierunkowane inwestycje mogą pomóc w przechwyceniu wielu innych transportów i wypchnięciu przestępców narkotykowych do innych krajów” – twierdzi DENKWERK – „Porty muszą również rozważyć swoją rolę i stać się bardziej odpowiedzialne (…) jeśli terminal nie podejmie działań przeciwko przemytnikom narkotyków, należy go ostrzec i w ostateczności zamknąć. Porty są kluczowym ogniwem w łańcuchu i muszą poważnie traktować swoją odpowiedzialność społeczną„.
Zwiększone wykorzystanie kontenerów morskich do ukrywania narkotyków sprawiło, że duże porty w Antwerpii, Rotterdamie i Hamburgu stały się nowym epicentrum €uropejskiego rynku kokainy. Wynika to z analizy sporządzonej w ubiegłym roku przez €uropol.
(holandia.online/wnl/MediaNL/foto(s):Pixabay,archiwum)