Holenderskie firmy nadal działają w Rosji!

Aktualności | 28-02-2023 | 15:30

Według agencji statystycznej CBS, od czasu inwazji Rosji na Ukrainę (rok temu – przyp.red.) holenderski eksport do Rosji spadł zaledwie o 38 procent. Za spadkiem tym stoi 18 firm które całkowicie się wycofały, ale pięćdziesiąt innych nadal prowadzi „normalne” interesy z Moskwą.

Heineken…

Nagłośnili to badacze z prestiżowego amerykańskiego Uniwersytetu Yale. Stworzona przez nich baza danych opiera się na oświadczeniach samych firm, i potwierdzonych wiadomościach medialnych. Co ciekawe, na liście wstydu znajduje się browar Heineken, który jest wymieniony jako jedna z 18 holenderskich firm które opuściły Rosję, co okazało się być 'półprawdą’ gdyż na rosyjskim rynku właśnie pojawiły się nowe piwa. Heineken twierdzi, że jego moskiewski oddział jest wystawiony na sprzedaż, a za wprowadzeniem nowej oferty stoją „lokalni koledzy chcący utrzymać swoje miejsca pracy i upewnić się, że ich źródła utrzymania nie są zagrożone (…) Nie będziemy czerpać zysków z żadnej sprzedaży ani przeniesienia własności. Naszym celem jest osiągnięcie porozumienia w pierwszej połowie 2023 roku” – czytamy w raporcie rocznym spółki za 2022 rok.

… Philips, ING i inni…

Przedstawiciele ING, Philips i JDE Peet (Douwe Egberts) pojawili się na początku tego miesiąca przed komisją parlamentarzystów aby wyjaśnić, dlaczego nadal działają w Rosji pomimo sankcji. „Działalność ING w Rosji polega głównie na pożyczkach firmowych, a bank próbuje odzyskać pieniądze” – tłumaczył posłom prezes firmy – „Jeśli się wycofamy, zrobimy prezent rosyjskim klientom„. Rzecznik Philipsa wyjaśnił natomiast, że firma dostarcza sprzęt medyczny tylko cywilnym szpitalom i że sytuacja została omówiona z ukraińskimi władzami. „Nie podoba im się to, ale rozumieją. To kwestia humanitarna (…) Powiedzieli: śmiało, ale nie zarabiaj na tym (…) nie zarabiamy, tracimy„.

(holandia.online/wnl/MediaNK/foto(s):Pixabay,archiwum)