Holendrzy porzucają ziemniaki i mięso! Czy Polska też pójdzie tą drogą?
Aktualności | 08-02-2025 | 12:00 | Czas czytania: 2 minuty
Makaron zamiast ziemniaków, curry zamiast kotleta, a na pierwszym miejscu… lasagne? Holenderska kuchnia przechodzi rewolucję, a tradycyjne mięso z kartoflami i warzywami spada z podium. Czy Polacy mogą pójść tą samą drogą? I czy bigos jest zagrożony przez azjatyckie zupki w wersji premium? Tak, mowa o ramenie – bulionie z makaronem i dodatkami, który podbił już niejedno europejskie serce 😉
Makaronowa rewolucja w Holandii
Analiza 29 000 kolacji zjedzonych przez 5 000 czytelników „Volkskrant” wykazała, że najpopularniejszym daniem w Holandii jest obecnie… makaron. Tak, nie żadna egzotyczna potrawa, tylko zwykła pasta, jak to szumnie nazywają. Spaghetti, lasagne, makaron z sosem grzybowym – Holendrzy zakochali się w prostocie włoskiej kuchni 😀
![](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_1024,h_1024/https://www.wiatraczek.nl/wp-content/uploads/2025/02/spaghetti.png)
I choć ziemniaki z mięsem nadal są w czołówce, to wyraźnie tracą na znaczeniu. Również curry coraz częściej gości na holenderskich talerzach, a tradycyjne stamppoty (ziemniaki z warzywami ubite na papkę) dzielnie trzymają się na liście, choć konkurencja rośnie 🙂
Co na polskich stołach?
W Polsce tradycyjny obiad to wciąż schabowy z ziemniakami i surówką, ale zmiany są widoczne. Coraz częściej Polacy wybierają makarony, azjatyckie dania z woka czy kuchnię śródziemnomorską. Sushi stało się niemal tak popularne jak pierogi, a kebaby konkurują z zapiekankami. Do tego dochodzą wszelkiego rodzaju curry – czyli gęste, aromatyczne sosy na bazie mleka kokosowego, pomidorów lub jogurtu, pełne przypraw takich jak kurkuma, kumin, imbir czy chili, podawane zazwyczaj z ryżem i różnymi dodatkami mięsnymi lub warzywnymi. W PRL-u brzmiały one jak tajne szyfry wywiadowcze 😀 a dziś nikogo nie dziwi, że w polskich domach pachnie indyjskimi przyprawami 😉
![](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_1024,h_1024/https://www.wiatraczek.nl/wp-content/uploads/2025/02/schabowy.png)
Z drugiej strony, czy Polacy faktycznie zrezygnują z mielonych, rosołu i gołąbków? Holandia nie ma tak silnej tradycji kulinarnej jak Polska, dlatego zmiany przyszły tam szybciej. Jednak widać, że globalizacja i dostępność nowych smaków zmieniają zwyczaje żywieniowe praktycznie w każdym zakątku świata. Może za 10 lat w badaniach wyjdzie, że najpopularniejsze danie obiadowe w Polsce to… pho? (Tak, to taka wietnamska zupa z makaronem, jakby ktoś nie wiedział.) 😉
A co z zupą?
Holendrzy są wierni swoim klasykom – najbardziej popularną zupą pozostaje erwtensoep (grochówka). A jak wygląda sytuacja w Polsce? Tutaj na podium od lat królują rosół i pomidorowa, ale coraz częściej w restauracjach można znaleźć kremy z dyni, soczewicy czy tajskie tom yum. Czy nadchodzi zmierzch tradycyjnej polskiej zupy? Oby nie, bo świat bez niedzielnego rosołu byłby smutniejszy niż zimowe popołudnie bez śniegu 😉
![](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_1024,h_1024/https://www.wiatraczek.nl/wp-content/uploads/2025/02/zupy.png)
Co wybierzesz na obiad?
Zmiany w kuchni to naturalna kolej rzeczy – dziś łatwo dostępne są produkty z całego świata, a ludzie chętniej eksperymentują. Może za kilka lat Holendrzy będą jeść pierogi, a Polacy masowo przerzucą się na ramen? (To taka azjatycka zupa z makaronem, żeby nie było wątpliwości.) 😀
![](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_1024,h_1024/https://www.wiatraczek.nl/wp-content/uploads/2025/02/future-of-food.png)
Jedno jest pewne – tradycja zmienia się powoli, ale nieuchronnie. A Ty, co masz dziś na obiad? Makaron, curry, czy może klasycznego schabowego, zanim stanie się „reliktem przeszłości”? 😉
(holandia.online/wnl/MediaNL/foto(s):Pixabay/Pexels/AI/archiwum)