Ich przepowiednie sprawdziły się w ponad 80 procentach! Co nas czeka w tym roku?
Aktualności | 24-01-2022 | 16:00
Ostatnio na Świecie tak wiele się dzieje, że aby uporządkować fakty i spróbować przewidzieć ich konsekwencje media sięgają po przepowiednie jasnowidzów. W Polsce na topie jest obecnie Krzysztof Jackowski, a w Holandii niezmiennie Baba Vanga i Nostradamus, których przepowiednie sprawdziły się jak dotąd w ponad 80 procentach.
Baba Vanga
Vangelia Gushterov (1911-1996), lepiej znana jako Baba Vanga lub „Nostradamus Bałkanów„, była bułgarską jasnowidzką i uzdrowicielką, znaną ze swoich przepowiedni na przyszłość. Dzieliła się wizjami, które doszły aż do roku 5079.
Ostrzegała przed awarią w Czarnobylu, śmiercią Diany, 9/11 i Brexitem
Baba Vanga była wcześniej znana tylko w €uropie Wschodniej, ale spełnione przepowiednie dotyczące ważnych wydarzeń historycznych przysporzyły jej wielu zwolenników w innych częściach Świata. Według nich przewidziała ataki z 11 września 2001 roku w Nowym Jorku, awarię nuklearną w Czarnobylu, śmierć księżnej Diany, azjatyckie tsunami w 2004 roku i… Brexit.
Wulkany i powodzie
Na rok 2021 Baba Vanga przewidziała znaczną aktywność sejsmiczną i wulkaniczną. Mówiła też o burzach i powodziach. Biorąc pod uwagę erupcje na kanaryjskiej wyspie La Palma i na Hawajach, a także powodzie w północno-zachodniej €uropie, międzynarodowe media uznały, że jej proroctwa są w 85% trafne.
Na rok 2022 przewidziała nową pandemię, która nadejdzie z… Syberii!
To dopiero przed nami, ale według Baby Vangi w 2022 roku pojawi się nowa pandemia, po raz pierwszy wykryta przez naukowców na Syberii.
Brak wody
Notatki które Baba Vanga pozostawiła po sobie mówią również o poważnym kryzysie wodnym w 2022 roku. Według niej, w różnych miastach na całym Świecie wystąpią niedobory wody pitnej.
Metaverse?
Bułgarska jasnowidzka mówi także o zanieczyszczonych rzekach, tsunami które zniszczy części Azji i Australii, a także o nowej technologii, dzięki której w 2022 roku ludzie spędzą jeszcze więcej czasu ze swoimi urządzeniami mobilnymi i komputerami, co pomiesza im rzeczywistość i świat wirtualny.
Kosmici
Jedna z najbardziej niewiarygodnych przepowiedni Baby Vangi dotyczy inwazji obcych. Według jej wizji, w 2027 roku jakiś groźny obiekt zostanie wysłany w kierunku Ziemi.
A co mówi Nostradamus?
Żyjący w XVI wielu Nostradamus napisał aż 6 338 proroctw, w tym dokładnej daty końca Świata, i sposobu w jakim to nastąpi.
Śmierć dyktatora
Na rok 2022 Nostradamus miał kilka przekonujących prognoz. W tym śmierć wielkiego dyktatora, którym według interpretatorów zapisków prawdopodobnie ma być Kim-Jong Un z Północnej Korei.
Zniszczenie Japonii
Nostradamus przewidział również, że potężne trzęsienie ziemi zniszczy w tym roku całą Japonię.
Oblężenie Paryża
Według niektórych interpretatorów przepowiedni Nostradamusa, w 2022 roku Paryż zostanie oblężony, co może oznaczać wojnę w €uropie, bądź kryzys migracyjny.
Głód
Nostradamus przewidział również, że wojny i konflikty zbrojne zaostrzą globalny głód. W rezultacie duże grupy migrantów ponownie zaczną się przemieszczać (patrz wyżej – przyp.red.).
Imigracja
Niektórzy eksperci twierdzą, że Nostradamus przewidział na 2022 rok przybycie znacznie większej liczby migrantów – prawdopodobnie aż siedem razy więcej dotrze ich na plaże €uropy w porównaniu z rokiem poprzednim.
Upadek Unii Europejskiej
Jednym z proroctw którymi Nostradamus zwrócił szczególną uwagę, jest to o rozpadzie Unii €uropejskej. Miał on się zacząć w momencie, gdy Wielka Brytania głosowała za Brexitem w 2016 roku.
Przerażające przepowiednie
Nostradamus poprawnie przewidział pewne wydarzenia historyczne – między innymi Wielki Pożar Londynu, pojawienie się Adolfa Hitlera, horror II wojny światowej, rewolucję francuską, a nawet stworzenie bomby atomowej.
W jakim stopniu można ufać przepowiedniom?
Oczywiście nie możemy już zapytać ani Nostradamusa ani Baby Vangi czy ich niejednoznaczne teksty rzeczywiście zawierają dokładne przewidywania konkretnych wydarzeń. Proroctwa zawsze pozostaną punktem interpretacji i dyskusji.
(holandia.online/wnl/MediaNL/foto(s):Pixabay,archiwum)