Najbardziej przerażający grzyb Świata jest również w Holandii
Aktualności | 16-11-2021 | 17:00
Około 10% mieszkańców Holandii nielegalnie zbiera grzyby. Niestety większość z nich nie ma świadomości, że świetnie pachnąca i pyszna potrawa z nawet minimalnym dodatkiem tego śmiertelnie trującego gatunku wyśle na tamten świat wszystkich biesiadników – niezależnie od tego jak zaawansowaną pomoc medyczną otrzymali. Najgorsze jest bowiem to, że pierwsze objawy zatrucia pojawiają się już ZA PÓŹNO.
Amanita phalloides
Ten gatunek grzyba jest odpowiedzialny za większość śmiertelnych zatruć na całym Świecie – wystarczy już 30 gramów. Ma przyjemny zapach i łagodny smak, a w różnych stadiach rozwoju jest często mylony z wieloma innymi gatunkami.
Pochodzi z €uropy, skąd rozprzestrzenił się jako gatunek inwazyjny i współcześnie występuje na wszystkich kontynentach poza Antarktydą. W Polsce jest pospolity na całym terytorium kraju, i znany pod nazwami muchomor zielonawy, muchomor sromotnikowy, muchomor bulwiasty, czy podsadka słupiakowata. Występuje najczęściej w lasach liściastych oraz mieszanych.
Rośnie pojedynczo lub w małych grupkach – najczęściej pod dębami, ale lubi też buki, kasztanowce, brzozy, leszczyny, graby, sosny i świerki.
Umrzesz prędzej czy później
Główną toksyną odpowiedzialną za zatrucie po spożyciu Amanita phalloides jest alfa-amanityna która nie ulega zniszczeniu w procesie gotowania (nie zabije jej nawet 1000 stopni Celsjusza), marynowania lub suszenia. Efektem zjedzenia grzyba jest nieodwracalne uszkodzenie wątroby i innych narządów ciała. Pierwsze objawy zatrucia pojawiają się późno (dopiero po kilku/kilkunastu godzinach), gdy większość trucizny została już wchłonięta do krwi. Są to dolegliwości objawiające się zawrotami i bólami głowy, nudnościami, wymiotami, bólem brzucha, biegunkami, przyspieszeniem tętna, trudnościami w oddychaniu.
Złudna poprawa samopoczucia
Czasami następuje na jakiś czas poprawa samopoczucia, jednak jest ona złudna – toksyny nie przestają działać i niszczą. W wątrobie następuje jej stłuszczenie, martwica i zanik glikogenu, wystąpić może także hipoglikemia, a nawet drgawki hipoglikemiczne. Wskutek uszkodzenia nerek występuje azotemia, hipochloremia, mocznica. Trucizny uszkadzają również inne narządy: w wyniku dewastacji jelit występują krwawe biegunki, uszkodzenie szpiku kostnego powoduje niedokrwistość, a zaatakowane serce staje się niewydolne co skutkuje niedomogą krążenia (sinicą).
Śmierć następuje po 2–3 dniach, a przy słabszym zatruciu nawet po 10–13 dniach.
Bądź na bieżąco!
(holandia.online/wnl/MediaNL/foto(s):Pixabay,Wiki)