Niezwykły Tunel Pod Keizersgracht: Odkryj Tajemnice Ukryte pod Wodą!
Aktualności | 09-08-2024 | 11:30
Amsterdam to miasto pełne tajemnic i niespodzianek. Jedną z nich jest niepozorny, ale fascynujący tunel, który skrywa się pod wodami Keizersgracht. Znany pod różnymi nazwami, takimi jak „Poentunnel” (tunel na kasę), „Geldtunnel” (mniej więcej to samo), czy „Keizerssnede” (cesarskie cięcie) łączy on dwa dawne budynki bankowe: De Bazel i Vijzelbank (obecnie Prins en Keizer). W ramach tegorocznych obchodów Dnia Otwartych Zabytków, będziesz miał okazję osobiście odkryć tę intrygującą część podziemnej historii miasta.
Fantazje i tajemnice
Choć o tunelu wiadomo niewiele, wzbudza on wyobraźnię. Może kiedyś służył do organizacji brawurowej kradzieży bankowej, a może stał się miejscem tajemnych spotkań zakochanych pracowników banku? Podczas wizyty możesz dać upust swojej fantazji i wyobrazić sobie, co naprawdę mogło się tam dziać (prawdziwe przeznaczenie znajdziesz jednak w tekście poniżej) 😉
Przeżyj klimat lat 70.
Tunel, zaprojektowany przez architekta Mariusa Fransa Duintjera, jest typowym przykładem stylu lat 70. Wnętrze tunelu zdobią drewniane panele i kolorowe dekoracje ścienne, które przenoszą odwiedzających w tamtą epokę. Mimo że wejście od strony De Bazel zostało zamurowane, tunel wciąż istnieje i czeka na odkrycie przez ciekawskich.
Dzień Otwartych Zabytków w Amsterdamie
W weekend 14-15 września Amsterdam otworzy przed zwiedzającymi drzwi 50 niezwykłych zabytków, które na co dzień są niedostępne. Tegorocznym tematem jest „Podziemne Miasto”, a jednym z jego najciekawszych punktów jest właśnie Poentunnel. To wyjątkowa okazja, by zanurzyć się w podziemny świat Amsterdamu i odkryć jego sekrety.
Czy jesteś gotowy, by odkryć tajemnice tunelu pod Keizersgracht? Nie przegap tej wyjątkowej szansy!
Skąd ten tunel?
Choć historia powstania tunelu jest owiana tajemnicą, istnieje wiele teorii na ten temat. Jedna z nich sugeruje, że tunel służył do bezpiecznego transportu pieniędzy między bankami, umożliwiając pracownikom przemieszczanie się pod Keizersgracht bez ryzyka napadu. Jednak rzeczywistość była mniej spektakularna – głównymi użytkownikami tunelu byli dyrektorzy banków, którzy korzystali z niego, by dyskretnie przejść z parkingu do biur, unikając deszczu 😉
(holandia.online/wnl/foto(s):archiwum)