Sklepikarze w NL: Lockdown nie działa, więc w sobotę wszystko otwieramy!
Aktualności | 12-01-2022 | 16:00
Liczba zakażeń koronawirusem w Holandii ciągle rośnie, pomimo iż obecny lockdown pozostawił otwarte jedynie supermarkety i drogerie. „Z tego wniosek, że inne sklepy i restauracje nie stanowią żadnego zagrożenia” – piszą na Facebooku przedsiębiorcy z Geleen (Limurgia – przyp.red.) – „Dlatego otwieramy się w tę sobotę – nawet, gdy blokada zostanie przedłużona. Jeśli nie zrobimy tego teraz, nasze sklepy pozostaną zamknięte już na zawsze„.
Blokada nieprzemyślana?
Tymczasem większość holenderskich gmin apeluje do władz krajowych o jak najszybsze uwolnienie przedsiębiorców spod jarzma obostrzeń. Nic w tym dziwnego, gdyż zapewniają oni spory zastrzyk gotówki do samorządowych kas – pod warunkiem jednak, że dobrze prosperują. Także niektórzy politycy zwracają ostatnio uwagę na fakt, że Holandia jest jedynym €uropejskim krajem który wprowadził tak rygorystyczne obostrzenia, podczas gdy inne państwa pozostają co najmniej ’na wpół otwarte’. „Jesteśmy covidową wyspą wspólnoty, raczej mało atrakcyjną” – słychać na sejmowych korytarzach.
Co po 14 stycznia?
Wprowadzając bieżące obostrzenia, holenderski Rząd zapowiedział iż potrwają one co najmniej do piątku 14 stycznia. Na razie nie ma żadnych pewnych informacji (ani nawet 'przecieków’) co do dalszych decyzji nowego Gabinetu związanych lockdownem.
Bądź na bieżąco!
(holandia.online/wnl/MediaNL/foto(s):Pixabay,archiwum)